Choć trudno to sobie wyobrazić, ale być może w wakacje będziecie mieli jakiś wolny weekend. Nie ma co się zastanawiać gdzie się wybrać i co zrobić z wolnym czasem! Raz na jakiś czas można zostawić w spokoju górskie szlaki i schroniska i wybrać Obóz Sportów Wodnych w Ślesinie. Od lat organizuje go Studencki Klub Turystyczny PŁazik, czyli grupa osób tworząca Yapę. Nie dość, że na obozie nigdy nie brakuje ludzi z Yapą związanych, to jeszcze możecie na nim spróbować swoich sił na nartach wodnych, wakeboardzie, możecie też pożeglować na PX, katamaranie, a nawet powiosłować po jeziorze kajakiem. Wszystko na miejscu! Na tych, którzy od wody stronią na bazie czekają rowery.

Ale nie tylko dlatego warto przyjechać do Ślesina. Przyciąga tu atmosfera znana z turystycznych szlaków. Wieczorami można liczyć na wspólne śpiewanie, granie na gitarach i długie rozmowy. Bo przecież na obozie wszyscy się znają. A nawet jeśli w Ślesinie pojawią się osoby nowe, szybko uznane będą za swoje.

Znajdzie się też coś dla tych, którzy chcą odpocząć od aktywnej turystyki. Stół bilardowy, piłkarzyki, czy zestaw kanap wypoczynkowych, to zwykle sprzęty, których pod namiotami brakuje najbardziej. A tu proszę – wszystko pod ręką. Do tego lodówki, kuchnia i prysznice zapewniają komfort lenistwa, o którym często można tylko pomarzyć.

Wystarczy zapisać się na jeden z turnusów, albo przyjechać po prostu na weekend. Szczegóły znajdziecie na stronie PŁazika. Jednym słowem – czekamy na Was!

Skomentuj

Nocnik, Kropka, Śpiewanki – to lipcowe festiwale, na których nie powinno Was zabraknąć.

Wakacje to zawsze czas w którym nie można narzekać na nudę. Nie dość, że szlaki turystyczne wypełnia gwar, to jeszcze do różnych zakątków kraju przyciągają imprezy na których nie brakuje dobrej muzyki.

Pierwsza z nich rozpocznie się już w sobotę. W Łęczycy (gratka dla łodzian, którzy mają blisko) po raz siódmy odbędzie się Ogólnopolski Przegląd Piosenki Turystycznej Nocnik. Tym razem jednak nie przywitają nas „przyjazne” progi zamkniętego, łęczyckiego więzienia, ale mury królewskiego zamku. Festiwal powraca zatem tam, gdzie się narodził. Warto pojawić się w królewskim mieście Łęczycy, bo przyjadą tam też między innymi: Wolna Grupa Bukowina, Coffeina, Żeby Nie Piekło, czy Zielone Liście. Szczegóły na stronie: www.nocnik.art.pl

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

A już tydzień po Nocniku, w Głuchołazach rozpocznie się kolejna Kropka! Ten festiwal już jakiś czas temu osiągną status międzynarodowego, bo poza polskimi wykonawcami występują na nim również gwiazdy czeskiej piosenki turystycznej. Warto zwrócić uwagę na konkurs, który odbywa się w ramach Kropki. PUCH (Przegląd Utworów z Charakterem) to kuźnia talentów. Zaczynały na nim takie zespoły jak Pod Jednym Dachem, czy Chwila Nieuwagi.

Wyśmienicie zapowiada się również program koncertów wieczornych. Dość wymienić kilka zespołów: Robert Kasprzycki, Federacja, Atmasfera (Ua), Orkiestra Św. Mikołaja, Chwila Nieuwagi, Saskia, Słodki Całus od Buby, Čechomor (Cz) .

Jest jeszcze jedna impreza, na której po prostu TRZEBA BYĆ. To Tematyczny Konkurs Muzyczny ŚPIEWANKI w Muszynie! Ale o tym wydarzeniu będziemy jeszcze pisać. Tymczasem zapraszamy na Facebookową stronę tego wydarzenia: Śpiewanki na FB

Skomentuj

Choć w podróży na Bazunę towarzyszyło nam wiele wątpliwości (Jak będzie tym razem? Czy nowe miejsce się sprawdzi? Czy dopiszą zespoły?), to nie zawiedliśmy się – było warto!

Warto bylo przemierzyć kilkaset kilometrów, jakie dzielą Łódź i Wdzydze Kieszewskie, żeby znaleźć się na wielkim święcie muzyki turystycznej. Na Bazunowej scenie przewinęły się wszystkie zespoły, które stanowią o sile poezji ubranej w muzykę, poezji śpiewanej na turystycznych szlakach. Nie zabrakło zespołu Bez Jacka, w cudownym, pełnym magii koncercie, Słodkiego Całusa od Buby – formacji, która po raz kolejny udowodniła, że w łączeniu wspaniałych tekstów i muzyki nie ma sobie równych. Grała też Cisza Jak Ta z Kołobrzegu, Na Bani prezentowało swoją nową płytę, młoda grupa Caryna, pokazała jak bardzo rozumie publiczność, a folkowo – rockowy zespołu Caraboo zadbał o mocniejsze brzmienie.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Czy można chcieć więcej? Pewnie, że można!

Ale organizatorzy poradzili sobie z tymi wysokimi wymaganiami bezbłędnie. Tegoroczny przegląd przyciągną nie tylko stałych bywalców turystycznych festiwali, ale też szerszą publiczność. To pewnie dlatego, że malownicza stanica PTTK, położona nad kaszubskimi jeziorami samym swoim wyglądem zachęca do odwiedzin. Trzeba przyznać, że choć miejsce różniło się od kameralnego i spokojnego Lubania, to nie zawiodło. Czy jest szansa, że kolejne edycje festiwalu wrócą do stanicy? Mówi o tym jeden z organizatorów Bazuny – Jerzy Klott, w wywiadzie dla nas.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Nie zawiodła również publiczność, która śpiewaniem, czasami nawet przez pół godziny potrafiła domagać się bisów (tak było po koncercie grupy Bez Jacka).

Martwić może jedynie konkurs, którego poziom okazał się nie najlepszy. Dlatego Jury wybrało jedynie Złotą 10 piosenek laureatek, a nie jak zwykle 20.

Zdziesiątkowana Złota Dwudziestka przedstawia się następująco:

„Obrączka z trawy” i „Całkiem letnia jesień” -- zespół DLACZEGO NIE
„Nad morzem kaszubskim” -- Tomasz Kuręda
„Piosenka na niepogodę” -- zespół ZIELONE LIŚCIE
„Tęsknoty jak trawy” -- zespół KTO JAK NIE MY
„Czarny bez” -- zespół ILIA
„Toast” -- Piotr Pieńkowski
„Panie Gombrowiczu” -- zespół BAKŁAŻANY
„Pójdziemy tańczyć” i „Malinowa” -- Dorota Kuziela

Najlepszym zespołem tegorocznej Bazuny został zespół Zielone Liście z Łęczycy. Jego piosenka „Turystyczna dziewczyna” została też Rajdową Piosenką Roku! Gratulujemy! Poniżej nagranie wideo piosenki – laureatki, z zasobów zespołu.


Materiał zarejestrowano podczas FAP Przystań 2010

I już nie możemy się doczekać kolejnego, jubileuszowego festiwalu, za rok.

1 komentarz

Jest w Polsce kilka festiwali, które publiczności Yapowej możemy polecić bez mrugnięcia okiem. Jednym z nich na pewno jest starsza siostra łódzkiego przeglądu – Bazuna. Wydarzenie, które wzięło swoją nazwę od instrumentu ma długą tradycję, sięgającą 1971 roku. Można nawet powiedzieć, że to właśnie na Bazunie swoje korzenie ma Yapa, bo to właśnie na tym festiwalu grupa studentów z klubu turystycznego PŁazik zaśpiewała piosenkę „Grosza nie mam”. Po tym sukcesie powstał pomysł, aby w Łodzi zorganizować przegląd.

Bazuna to wyjątkowe wydarzenie. Nieco inne w klimacie niż łódzka Yapa. Przede wszystkim to festiwal wędrowny, który co jakiś czas zmienia swoje miejsce. W tym roku tych, którzy szukają wspólnego muzykowania zaprasza do Wdzydzów Kiszewskich, niedaleko Kościerzyny. Okolica jest przepiękna i warto zarezerwować sobie czas, żeby tam pojechać (24-26 czerwca 2011). Tym bardziej, że program przedstawia się również imponująco. Wystąpią między innymi:

Bez Jacka, Słodki Całus od Buby, Cisza Jak Ta, Na Bani (z nową płytą), Caryna, Calcjumfolii, Anna Kossakowska, Paweł Czekalski, Dlaczego Nie, Piotr Bakal, Caraboo, Maciej Służała, Joanna Pilarska, 4RAZYW ROKU, Coffeina, Ego Alter, Michał Hajduczenia, Grzmiąca Półlitrówka, Żeby Nie Piekło, Saskia i Kamil Badzioch i …

Więcej szczegółów na stronie www.bazuna.art.pl .

Mamy nadzieję, że na Bazunie odliczycie się w komplecie. Ekipa Yapy będzie tam na pewno!

Do zobaczenia!

Skomentuj