YAPA nie jest jedyną imprezą z muzyką turystyczną i poetycką w Polsce.
Takich jest wiele. Ale na pewno jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i nie dająca się pomylić z niczym innym. Co roku w połowie marca gromadzi na trzy dni w Łodzi wszelkiej maści ludzi: wykonawców, wolontariuszy i publiczność, którzy chcą spotkać się, żeby pograć, pośpiewać i posłuchać. Łączy ich zamiłowanie do wszelkiego typu form przemieszczania się. Ludzie Ci włóczą się po górach, połoninach, jeziorach, morzach i… różnorakich przeglądach i festiwalach także.