Rayd czyli Yapowe klimaty w górachO tym, że muzyka turystyczna wędruje po górach nikomu przypominać nie trzeba. Jak co roku zapraszamy Was bardzo serdecznie na RaydPoyapowy, który pomoże nam przenieść klimat z yapowej sceny na łono przyrody. Tym razem zawitamy na terenach Beskidu Wyspowego. Szykować plecaki i ruszamy! Dla kogo?Dla wszystkich! Jesteś starym wyjadaczem górskim? A może w góry chcesz wybrać się po raz pierwszy? Na Raydzie każdy znajdzie swoje miejsce, a moc wspomnień do końca życia pozostanie w Waszych głowach. Nie ma na co czekać, czas się zapisać. |
||
TrasyTRASA 1 Startujemy z Mszany Dolnej i dalej przez Grunwald i Czarny Dział wspinamy się na Ćwilin, z którego rozpościerają się niesamowite widoki na Gorce i Beskid Sądecki, a przy odrobinie szczęścia nawet na tatrzańskie szczyty. Dzień kończy się w ośrodku rekreacyjnym pod Śnieżnicą. Kolejny dzień zaczynamy od bliźniaczej góry Ćwilina – Śnieżnicy. Stamtąd, jak to bywa w Beskidzie Wyspowym, zbiegamy do Kasiny Wielkiej i znów w górę. Tym razem na długi grzbiet Lubogoszcza, z obowiązkową przerwą w schronisku. Po czym w dół do Kasinki na wspólne ognisko. Trzeci dzień do ustalenia w zależności od chęci uczestników. |
TRASA 2 Prowadzi Wojciech ChaładajStartujemy z Obidowej, skąd udamy się do schroniska na Starych Wierchach i dalej do Maciejowej, gdzie znajduje się idealne miejsce na odpoczynek. Po przerwie na pyszną maciejowską szarlotkę, zbiegniemy do Rabki i zorganizujemy tam plebiscyt na najlepszy bar. Później zostanie już tylko niezbyt długie podejście do schroniska na Luboniu. Drugi dzień zaczniemy od zdobycia Szczebla, skąd zejdziemy do Kasiny Wielkiej i dalej prosto do ośrodka pod Lubogoszczem, gdzie spotkamy się z innymi trasami. Trasa jest dość krótka bo chcemy zachować dużo siły na wspólne wieczorne śpiewanie przy ognisku! Trzeci dzień do ustalenia w zależności od chęci uczestników. |
|
TRASA 3 dla rodzin z dziećmi Prowadzi: Anna KustosikPodana trasa jest orientacyjna, może i powinna ulec modyfikacjom ze względu na preferencje i możliwości grupy, a zwłaszcza jej najmłodszych uczestników. W piątek dojeżdżamy własnymi samochodami do ośrodka Lubogoszcz, kwaterujemy się i idziemy na spacer tam, gdzie nas nogi poniosą – w stronę szczytu Lubogoszczy. Wracamy, przygotowujemy wspólny posiłek i po tej ciepłej kolacji zagramy dzieciom kilka kołysanek na gitarze.W sobotę po śniadaniu wsiadamy w samochody i podjeżdżamy kawałek w okolice Przełęczy Rydza Śmigłego. Stamtąd wspinamy się na Mogielicę i pokręcimy się trochę po jej stokach, wracając na Przełęcz. Na szlaku przewidujemy kanapki i przekąski. Po ciepłej kolacji planowane jest wspólne ognisko dla całego rajdu i W niedzielę po śniadaniu, podjeżdżamy na Przełęcz Gruszowiec i |
||
Jak się zapisać?Zapisy na Rayd ruszają 18 marca i trwać będą do 2 kwietnia, bądź do wyczerpania miejsc. Spieszcie się ponieważ liczba miejsc ograniczona jest pojemnością schroniska. W treści maila prosimy o wypisanie w jednej linii w podanej kolejności: przykład: Jeżeli w ciągu dwóch dni nie dostaniecie odpowiedzi, prosimy o ponowne wysłanie maila, oznacza to najprawdopodobniej pomyłkę w adresie e-mail. |
||
Koszt i transport Wpisowe raydowe kosztuje 80 zł; obejmuje: dwa noclegi, ubezpieczenie, gadżet raydowy, udział w ognisku na zakończeniu. Na Rayd pojedziemy autokarem z Łodzi – koszt 80 zł (istnieje też oczywiście możliwość dojechania samemu). Dla chętnych będzie możliwość zakupienia koszulki raydowej (25zł). Kilka słów wyjaśnień dla nowicjuszy: Impreza jest zorganizowana na kształt innych podobnych. Przewodnik NIE JEST OPIEKUNEM i każdy odpowiada za siebie! Odpowiada za to za organizację całego dnia, pokazuje i opowiada o ciekawych miejscach, które spotkacie na szlaku. Chodzimy po górach od rana do późnego popołudnia z przerwami na jedzenie, podziwianie widoków, odpoczynek i wspólne śpiewogranie. Wieczorem wspólnie przygotowujemy gorący posiłek z zakupionych wcześniej produktów. Po ciepłej kolacji jest ognisko, gitara i śpiewy. |
Co ze sobą zabrać?
Jedzenie: Weźcie ze sobą suchy prowiant na kanapki, np. kiełbasę (suchą, kabanosy itp.), sery żółte lub do smarowania, mile widziane dżemy, smalec własnej roboty i co tylko wam przyjdzie do głowy. Przydadzą się czekolady, ciastka w każdej ilości oraz inne frykasy itp. |