No to pogoda nam spłatała figla! Niby Yapa była odtrąbieniem wiosny, ale ta zadomowiła się tylko w naszych głowach. Pogoda nadal zimowa i przygnębiająca. Mamy jednak nadzieję, że dzięki Yapie przynajmniej łatwiej Wam czekać na pierwsze promienie wiosennego słońca.
Mamy też nadzieję, że święta dzięki Yapowym wspomnieniom będą w tym roku niepowtarzalne, cudowne i mimo wszystko wiosenne.
Czego wszystkim yapowiczom z całego serca życzymy!