Yapa dawno już przestała być przeglądem, na którym króluje wyłącznie gitara wspomagana mikrofonem. Obecnie to impreza, która nie obejdzie się bez nowoczesnej techniki, kilometrów kabli, wzmacniaczy, serwerów i nowoczesnego sprzętu nagłaśniającego. Wszystko po to, żeby publiczność była zadowolona i mogła cieszyć się najczystszym brzmieniem muzyki. Ale nie tylko. Dzięki technice Yapę może oglądać każdy, kto ma komputer z dostępem do internetu. A słuchać może jej każdy, kto ma zwykłe radio. Wystarczy wejść na naszą stronę www, albo ustawić odbiornik na 88,8 MHz (Studenckie Radio „Żak”).
24-godzinna transmisja to także profesjonalne studio festiwalowe, prezenterzy, wywiady, materiały radowe i telewizyjne, ale też muzyka z dawnych Yap. Transmisje można również oglądać w klubie festiwalowym Cotton.
Ale żeby to wszystko było możliwe na kilka tygodni przed samymi koncertami prace rozpoczynają nasi spece od techniki z TV Lodman. A na tydzień przed Yapą zaczynają prawdziwe przygotowania, montaż, rozwijanie kabli, stawianie sprzętu… Tak będzie i w tym roku. A jak to wszystko się odbywa? Naszej ekipie udało się nakręcić przygotowania podczas Yapy 2009.